Afganistan, rok 2005. Trwa polowanie na jednego z najgroźniejszych przywódców Talibów odpowiedzialnego za śmierć kilkunastu żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej. Zapada decyzja o rozpoczęciu operacji Red Wings, w której udział mają wziąć także członkowie elitarnej jednostki Navy SEALs. W nocy z 27 na 28 czerwca komandosi lądują na terytorium wroga i rozpoczynają misję zwiadowczą.

Udaje się im zlokalizować cel, ale problemy techniczne uniemożliwiają dalszy kontakt z bazą. Chwilę potem trafiają na grupę nieuzbrojonych pasterzy. Po burzliwej debacie zapada decyzja o uwolnieniu więźniów, przerwaniu misji i ewakuacji. Wkrótce jednak żołnierze zostają otoczeni przez duże siły Talibów i zmuszeni do dramatycznej walki o życie. Ocalony jest filmem o bohaterstwie, odwadze, męskiej przyjaźni i gwiaździstym sztandarze ;). Jeżeli przymknie się oko na typowo amerykański, patriotyczny lukier to jest to fajne kino wojenne. Polecam.

Wstrząsająca historia oparta na faktach. XIX wiek, Nowy Jork. Solomon Northup jest wolnym obywatelem USA, synem wyzwolonego niewolnika. Ma szczęśliwą rodzinę, jest wykształconym skrzypkiem. Jego żona zabiera ze sobą dzieci i wyjeżdża na trzy tygodnie do pracy. Tego samego dnia Solomon spotyka dwóch podróżników, Browna i Hamiltona, którzy twierdzą, że wędrują po całych Stanach Zjednoczonych z niewielką trupą cyrkową i poszukują muzyka. Nieznajomi namawiają Northupa, by dołączył do nich na czas występów w Waszyngtonie i proponują ogromne honorarium. Solomon zostaje odurzony i sprzedany handlarzowi niewolników, budzi się przykuty do podłogi w celi, a strażnicy utrzymują, że jest zbiegiem. Przez 12 lat pracował na plantacji bawełny śląc przez kanadyjskiego stolarza listy do żony, licząc, że pomoże to w jego uwolnieniu. Zniewolony to film solidnie zrobiony, z doskonałymi zdjęciami i kilkoma dobrymi rolami. Ta wzruszająca historia wypełniona przemocą to dowód na to, że Amerykanie dorośli do rozliczenia z przeszłością.

Stany Zjednoczone, rok 1978. Na szalonym przyjęciu u przyjaciela, właściciel sieci pralni i oszust Irving Rosenfeld (Christian Bale) poznaje Sydney Prosser, która udaje brytyjską arystokratkę Edith Greensly. Oboje zakochują się w sobie i wspólnie postanawiają naciągać kolejne ofiary. Pewnego dnia próbują oszukać Richiego DiMaso, który okazuje się agentem FBI. Mężczyzna obiecuje oszustom, że nie wniesie przeciw nim oskarżeń, jeśli pomogą mu aresztować kilka osób. Na pierwszy ogień ma pójść burmistrza Camden, Carmine Polito. Powszechnie lubiany polityk planuje przywrócenie dawnej świetności słynącemu z hazardu Atlantic City, ma jednak problem z zebraniem na ten cel funduszy. Żeby przyłapać go na przyjęciu łapówki, Richie podszywa się pod doradcę szejka ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który zamierza zainwestować ogromne sumy w Ameryce. Tymczasem Irving ma problemy z żoną Rosalyn, znudzoną i wiecznie pijaną panią domu, która nie chce dać mu rozwodu. Film świetny! Wspaniała, gwiazdorska obsada, fenomenalna gra aktorów, dobre dialogi. Film jest długi, ale oglądając go nie czuje się znużenia.