z cyklu • EKONOMIA PRZERWY W DOSTAWIE PRĄDU - ODZYSKAJ SWOJE PIENIĄDZE (NR 16) 03.12.2012Monika Bocian - prawnik W ostatni październikowy weekend w domach wielu mieszkańców Radzymina i okolic zapanowały egipskie ciemności. Nieliczni szczęśliwcy pozbawieni byli elektryczności z przerwami - przez kilka godzin w sobotę i kilka w niedzielę, inni - tak jak np. mieszkańcy Rejentówki - przez 41 godzin(!) bez przerwy. Marzeniem ściętej głowy było połączenie się z dyspozytorem pogotowia energetycznego. Po zarejestrowanym na taśmę komunikacie o przewidywanym czasie oczekiwania na połączenie, można było już tylko słuchać w nieskończoność nagranej melodii. Ktoś mógłby powiedzieć, że awarie przecież się zdarzają. Zgoda, zdarzają się. Tyle, że u nas trochę jednak za często. Dobrze wiedzą o tym mieszkańcy Aleksandrowa, gdzie każdy silniejszy wiatr (nie huragan bynajmniej ani nawet wichura), ale mocniejszy niż zwykle podmuch wiatru pozbawia nas prądu na kilka, a czasem nawet kilkanaście godzin. Doskonale znają ten problem także mieszkańcy Rejentówki, gdzie prądu nie ma w czasie ulewy, gdy silnie wieje, czy tak jak ostatnio, kiedy spadł śnieg.
Oprócz takich nieplanowanych przerw w dostawie prądu, równie często dostawca energii funduje nam także kilkugodzinne (czasem dłuższe) przerwy tzw. planowane, o których wprawdzie wcześniej nas powiadamia, co jednak nie sprawia, że są one dla nas przez to mniej uciążliwe.
Wielu z nas, wskutek braku dostaw energii ponosi szkody takie jak np. popsuty sprzęt rtv, agd, komputerowy czy nie działające piece co. Najgorsza jest jednak arogancja, z jaką spotykamy ze strony pracowników PGE, jeśli oczywiście uda nam się dodzwonić. Ja osobiście usłyszałam, że jak nie chcę mieć problemów ze sprzętem komputerowym, spowodowanych nagłymi przerwami w dostawie energii, to powinnam kupić ups.
Niektórzy z nas, nauczeni przykrym doświadczeniem, nie chcąc siedzieć w ciemnym, zimnym domu, zaciskają zęby i ponoszą dodatkowe koszty wypożyczenia lub zakupu agregatów prądotwórczych i potrzebnego do nich paliwa.
Warto jednak zadać sobie pytanie czy przedsiębiorca, który zobowiązał się dostarczać energię elektryczną do naszych domów rzeczywiście nie ponosi żadnej odpowiedzialności? I czy my jako odbiorcy nie możemy nic zrobić? Czy naprawdę jesteśmy tak bezsilni, jak się czasem czujemy?
Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - prawo energetyczne (t.j.Dz. U. z 2012, poz. 1059) przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się przesyłaniem lub dystrybucją paliw lub energii jest obowiązane utrzymać zdolność urządzeń, instalacji i sieci do realizacji zaopatrzenia w te paliwa lub energię w sposób ciągły i niezawodny.
Dopuszczalny czas trwania przerw w dostawie energii elektrycznej, który należy do tzw. standardów jakościowych obsługi klientów reguluje Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 4 maja 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu elektroenergetycznego (Dz.U. Nr 93, poz.623 ze zm.).
Zgodnie z tym rozporządzeniem dopuszczalne czasy trwania przerw planowanych i nieplanowanych dla podmiotów zaliczanych do grup przyłączeniowych IV i V nie mogą przekroczyć:
jednorazowa przerwa w dostarczaniu energii elektrycznej:
- przerwa planowana 16 godzin
- przerwa nieplanowana (awarie) 24 godzin
- katastrofalna trwająca dłużej niż 24 godziny
przerwy łącznie w ciągu roku stanowiące sumę czasów trwania przerw jednorazowych długich i bardzo długich:
- w przypadku przerw planowanych 35 godzin
- w przypadku przerw nieplanowanych (awarie) 48 godzin
W przypadku przekroczenia dopuszczalnego czasu trwania przerw w dostarczaniu energii elektrycznej klientowi (na wniosek) przysługuje bonifikata, której wysokość reguluje § 37 Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 2 lipca 2007 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną (Dz.U.2007 Nr 128 poz.895). Stanowi on, że bonifikata przysługuje w wysokości pięciokrotności ceny energii elektrycznej, o której mowa w art. 23 ust. 2 pkt 18 lit. b ustawy za okres, w którym wystąpiła przerwa w dostarczaniu tej energii. Ilość niedostarczonej energii elektrycznej w dniu, w którym miała miejsce przerwa w jej dostarczaniu, ustala się na podstawie poboru tej energii w odpowiednim dniu poprzedniego tygodnia, z uwzględnieniem czasu dopuszczalnych przerw określonych w umowie lub odrębnych przepisach.
W JAKI SPOSÓB WYLICZYĆ BONIFIKATĘ ZA PRZEKROCZENIE CZASU PRZERW? Dopuszczalny czas trwania jednorazowej przerwy awaryjnej: 24 h
Rzeczywisty czas trwania przerwy: 40 h
Przekroczenie dopuszczalnego czasu przerwy: 40 - 24 = 16 h
Zużycie prądu w gospodarstwie domowym: 4300 kW / rok
Obliczenie:
Zużycie energii elektrycznej w okresie rozliczeniowym dzielimy przez liczbę dni okresu rozliczeniowego (np. 365 dni):
4300 kW / 365 dni = 11,78 kW / dobę
11,78 kW / 24 h = 0,49 kW / h
Średnia cena sprzedaży energii elektrycznej wyznaczona przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki: 0,19532 zł / kWh.
Zgodnie z § 37 rozporządzenia bonifikata stanowi 5-krotność ceny energii czyli:
5 x 0,19532 zł / kWh = 0,97660 zł / kWh
Należna bonifikata z tytułu przekroczenia dopuszczalnego czasu trwania przerwy w dostawie energii wynosi:
0,97660 zł x 0,49 kW / h x 16 h = 7,66 zł
Analogicznie wylicza się bonifikatę z tytułu przekroczenia dopuszczalnego czasu trwania przerwy planowanej, jak też sumy czasów trwania przerw planowanych i nieplanowanych (awaryjnych) w ciągu roku.
Wniosek "o ulgę z tytułu niedotrzymania parametrów jakościowych obsługi odbiorców oraz energii elektrycznej" składamy w Biurze Obsługi Klienta dostawcy energii elektrycznej. W przypadku mieszkańców Radzymina i okolic jest to BOK Wołomin, PGE Obrót S.A. Oddział z siedzibą w Warszawie ul. Piłsudskiego 61 05-200 Wołomin
Jeśli w ciągu 30 dni przedsiębiorca nie rozpatrzy wniosku, należy zgłosić sprawę do Urzędu Regulacji Energetyki.
Nadto w sytuacji, gdy wskutek braku prądu w naszych mieszkaniach powstały poważne szkody, poza bonifikatą (regulowaną przepisami ustawy prawo energetyczne oraz ww. rozporządzeniami), możemy ubiegać się także o odszkodowanie na podstawie przepisów ustawy z dnia 24 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny(Dz. U. z 1964 Nr 16 poz. 93, ze zm.) - w szczególności zaś w oparciu o art. 435 ust. 1 kc, który stanowi, że "prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności".
Tak więc osoba poszkodowana chcąc otrzymać rekompensatę powinna wykazać szkodę oraz określić jej wysokość oraz udowodnić, że szkoda powstała na skutek nienależytego wykonania obowiązku nałożonego przez ustawę na dostawcę energii.
Należy jednak pamiętać, że nie zawsze przedsiębiorstwo energetyczne będzie mogło zostać pociągnięte do odpowiedzialności. Gdy zostanie udowodnione, że powstanie szkody jest zawinione przez poszkodowanego lub inną osobę, a także w przypadku zaistnienia tzw. siły wyższej, odszkodowania nie dostaniemy.
JAK STARAĆ SIĘ UZYSKAĆ ODSZKODOWANIE:
1. Złożyć w Biurze Obsługi Klienta wniosek o wypłacenie odszkodowania za szkody powstałe w wyniku braku zasilania w energię.
2. Wykazać wysokość szkody (np. rachunki za naprawę uszkodzonego sprzętu) poniesionej wskutek niedostarczenia energii elektrycznej.
3. Jeśli przedsiębiorca nie chce uznać naszego roszczenia - złożyć pozew do sądu powszechnego. |