ROK ZAŁOŻENIA 2011
   
   
  :)
OSTATNI
NR 39 ROK 4
23 marca 2015
 
UKAZUJE SIĘ W (DRUGI) I (CZWARTY)
PONIEDZIAŁEK KAŻDEGO MIESIĄCA
I PODAJE OSTATNIE WIADOMOŚCI
Z RADZYMINA I OKOLIC
archiwum!
- POLSKA -MAZOWSZE -Radzymin | Arciechów | Borki | Cegielnia | Ciemne | Dybów Folwark | Dybów Kolonia | Dybów Stary | Emilianów | Janków Nowy | Janków Stary | Łąki | Łosie | Mokre | Nadma Pólko | Nadma Stara | Opole | Popielarze | Ruda | Rżyska | Sieraków | Słupno | Wiktorów | Wolica | Załubice Nowe | Załubice Stare | Zawady | Zwierzyniec
DZIAŁ PUBLICYSTYKI / SAMORZĄD (RESET)
    « powrót
z cykluSAMORZĄD
STADION, DROGA, SKARGA, ... I RADNI RADZYMINA - REAKTYWACJA? (NR 21) 
Paweł Wiśniowski
Jak zawsze po sesji Rady Miejskiej Radzymina przychodzi czas na jej analizę. Z reguły do tej pory zawsze trudno było zająć się wszystkimi problemami i sprawozdać wszystko, co działo się w sali konferencyjnej radzymińskiego UMiG-u podczas sesji. Tak jest i teraz. Tych, którzy chcą zapoznać się z całością zagadnień zarządzania gminą, należy zaprosić na sesje lub do odsłuchania nagrań dostępnych w Internecie, do czego zachęcam.
W ten sposób możemy bezpośrednio obserwować działania tych, którzy są odpowiedzialni za zmiany na gorsze w naszym życiu. Płacąc wyższe podatki od nieruchomości poznamy osoby, które podjęły decyzję drenującą nasze portfele i w przeciwieństwie do przedstawicieli "wielkiej polityki", w przypadku lokalnych włodarzy możemy mieć okazję do powiedzenia im tego, co myślimy. I dowiedzieć się, a nawet głośno powiedzieć, który z nich jest "szmalcownikiem", a który podejmuje decyzję nie czytając uchwał. Który nie robi nic poza uczestniczeniem w maszynce do głosowania marnując nasz głos oddany podczas wyborów?
Czasami nasze opinie wyrażane głośno mogą nawet pomóc, co dało się zauważyć na ostatniej XXVI sesji Rady Miasta i Gminy Radzymin kilka razy. Przebudzenie? Reaktywacja? Miejmy nadzieję nie-tylko-czkawka normalności radnych Radzymina i bardzo poważna porażka działań burmistrza Zbigniewa Piotrowskiego oraz urzędników ratusza. Dlaczego tak się stało? To chyba najważniejsze zagadnienie do omówienia. Jeden z sołtysów wychodzących z obrad stwierdził: "Przewodniczący Rady był wreszcie z nami i dzisiaj zachowywał się tak, jak powinno być zawsze". Nie tylko te słowa były tym razem precedensem.

SŁOWA PRAWDY? - TEMAT PODATKÓW
Mimo że w porządku obrad nie można było znaleźć punktu dotyczącego podatków, były one wielokrotnie obecne podczas sesji. Dla nikogo z nas mieszkających w Radzyminie nie jest tajemnicą, że decyzją radnych podwyższone zostały podatki od nieruchomości o blisko 100% (w zależności od posesji, przeznaczenia nieruchomości, gruntu itp.), czyli w skrajnie wysokim, "drakońskim" wprost stopniu. Właśnie teraz płacimy pierwszą ratę i odczuwamy ubytek w portfelach. Żadnym tłumaczeniem jest fakt, że stawki podatkowe nie były podnoszone od lat lub stwierdzenie nowego skarbnika, że obecne stawki nie przekraczają granic narzuconych przez ustawę lub odpowiednie zarządzenia.
W normalnej sytuacji nie podnosi się stawki podatków w jednym akcie w takim stopniu. Stoi to w sprzeczności z każdą regułą ekonomii, zasad społecznych, zasad rozwoju, polityki, itp. Jeżeli tak się stało, znaczy ni mniej, ni więcej tylko to, że sytuacja naszej gminy NIE JEST NORMALNA.
Analizując aktualne radzymińskie stawki podatkowe można stwierdzić, że są one niejednokrotnie wyższe od tych obowiązujących w innych, znacznie większych miastach. Tamte jednak mają na utrzymaniu liczne szkoły, przedszkola, baseny, stadiony, kina ... Od trzech kadencji, czyli dwunastu lat, w gminie nie wybudowano zbyt wielu szkół, basenów, kortów tenisowych, kręgielni lub klubów golfowych. A wprost przeciwnie. Szkoła, której specjalizacja należała do jednych z najbardziej rozwijających się w Polsce przez ostatnie 20 lat - Zespół Szkół Terenów Zieleni, została pozbawiona przestrzeni i szklarni. Zarówno ta ostatnia, jak i ogród warte były odwiedzenia nie tylko przez mieszkańców miasta od kilkudziesięciu lat! Sam radzymińskie technikum po raz pierwszy odwiedziłem 30 lat temu, mieszkając jeszcze w Warszawie. Zachwycające rośliny w szklarniach pamiętam do dzisiaj.
"Propozycja", bo inaczej nazwać tego nie można, planów budowy nowego gimnazjum nie jest także wystarczającym argumentem tłumaczącym tak drastyczną podwyżkę podatków. Prawdopodobnie nie zostanie ono wybudowane w najbliższej przyszłości, podobnie jak Muzeum Cudu nad Wisłą, którego powstanie również było obwieszczane wszem wobec kilka lat temu. Wówczas zwizualizowany projekt tej "perły" architektury można było obejrzeć w radzymińskiej kolegiacie. Budowla w kształcie orła widocznego z lotu samolotem miała nawet przeznaczoną lokalizację w miejscu lądowania Papieża Jana Pawła II niedaleko Cmentarza Poległych 1920 r. Niestety ... ten orzeł nie doleciał do Radzymina!
Musimy przy tym pamiętać, że nasi samorządowcy mają problemy z realizacją obietnic, podobnie jak i nasi "wielcy" polscy politycy. Ta akurat aktualna "gimnazjalna propozycja" nie może lub nie musi tłumaczyć dwukrotnego wzrostu podatków.

Dlaczego radni tym razem zaczęli uważniej czytać uchwały i przestali być maszynką do głosowania? Za odpowiedź może posłużyć cytat z wypowiedzi radnego Pawła Dąbrowskiego: "Nad podatkami żeśmy się nie zastanawiali. Wszyscy dostaliśmy łupnia!". Czy ta wypowiedź świadczy o wyjątkowej odwadze przy ocenie działań własnych i kolegów z rady i jest przyznaniem się do złej decyzji? Sądząc bezpośrednio - odpowiedź brzmi tak. Wypowiedź ta niesie także inną informację. Mieszkańcy wiedzą, kto jest odpowiedzialny za ubytek w portfelach i dają upust swojemu niezadowoleniu jawnie i bezpośrednio. Potwierdza to chociażby wypowiedź sołtys Nowego Jankowa podczas dyskusji o nowych taryfach zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków: "Podatki wzrosły podwójnie, nikomu pensja nie wzrosła podwójnie. Jest bunt wszędzie. Pracujemy w tej chwili jedynie na podatki, opłaty [...] Na wsi ponad połowa mieszkańców nie pracuje, bądź pracuje na umowach śmieciowych. W takim wypadku podnoszenie jeszcze opłat za media jest dla mieszkańców tragedią!". Jednak po tej sesji opłaty za wodę i ścieki wzrosną od maja bieżącego roku o około 10%, co zostało przegłosowane przez radnych. Czy zatem wspomniane "dostanie łupnia" było wystarczające?

Płacimy podatki zagryzając wargi ze złości i każdy śledzący zarządzanie gminą zdaje sobie sprawę z tego, że powodem ich podniesienia nie jest dobrobyt, który panuje w "gminie skazanej na sukces" lub plany budowy obiecywanego nowego gimnazjum. Widzimy rzeczywistość i brak inwestycji. Spoglądając zaś w budżet Radzymina przede wszystkim zauważamy, że pieniądze z naszych domowych zasobów przetransferowane do urzędu zostaną przeznaczone nie na rozwój, a na spłatę zadłużenia, które powstawało na skutek niefrasobliwych działań ostatnich lat. Szukając winnych znajdujemy tych, których sami wybraliśmy - często po raz kolejny. Jaka z tego wypływa nauka na przyszłość?

SŁOWA PRAWDY? - BURMISTRZ SZMALCOWNIK
Precedensowym wydarzeniem była zupełnie niespodziewana decyzja Rady dotycząca uchwały podobnej do wielu, które "klepane" były dotychczas na zasadzie: "bo tak ma być". Sprawa dotyczyła rozpatrzenia skargi jednego z mieszkańców na działalność burmistrza Radzymina. A dokładniej - radni mieli według przedstawionego przez urzędników projektu uchwały uznać BEZZASADNOŚĆ SKARGI jednego z mieszkańców Radzymina NA DZIAŁALNOŚĆ BURMISTRZA.
Jednak tak żywej dyskusji z pewnością wielu się nie spodziewało. W sali obrad obecny był mieszkaniec, który odpowiednie zawiadomienie sporządził i wysłał także do wojewody mazowieckiego. Ten ostatni uznał je za skargę i skierował sprawę do radzymińskich radnych. Padające kilkakrotnie z ust poszkodowanego pytanie oceniające burmistrza Zbigniewa Piotrowskiego jednoznacznie: "Czy pan nie jest szmalcownik?" rozpoczęło ostrą, ale bardzo merytoryczną dyskusję. Zaowocowała ona podważeniem jakości prac Komisji Rewizyjnej Rady, która poparła sporządzony przez radzymińskich urzędników projekt przedmiotowej uchwały bez żadnych dokumentów i przesłanek merytorycznych (!). Sprawę zakończyło zgłoszenie przez radną Krystynę Pałaszewską wniosku o zniesienie uchwały z porządku obrad, co zostało pozytywnie przegłosowane. W ten sposób radni nie wypowiedzieli się jednoznacznie w sprawie winy burmistrza Zbigniewa Piotrowskiego i należy czekać jedynie, czy sprawa wróci na następnych sesjach. Jest to na tyle istotne, że wspomniany mieszkaniec domaga się odszkodowania za poniesione szkody, które powstały jego zdaniem na skutek (?!) działań burmistrza. Pozostaje jeszcze do decyzji radnych, czy pieniądze na to odszkodowanie będą wypłacone z naszych podatków, czy zgodnie z możliwością, która ostatnio ustawowo się pojawiła - bezpośrednio z pieniędzy winnych zaniedbania urzędników, w tym samego burmistrza! Czekamy zatem na ostateczną decyzję.

NOWA DROGA - KTO ZA NIĄ ZAPŁACI?
Przekazanie działki na drogę oraz jej wykonanie na koszt gminy miało już miejsce w przypadku istniejącej ulicy Falandysza w centrum Radzymina. Było to kiedyś ... i wszystko było wtedy w porządku. Chociaż jednak nie do końca, bo temat inwestowania przez gminę w dojazd do osiedla wybudowanego przez prywatną firmę budzi do chwili obecnej wciąż żywe dyskusje. Niewątpliwie inny był wtedy budżet Radzymina. Czy wobec zadłużenia i konieczności jego spłacania stać nas na nową inwestycję, która nie została ujęta w rozliczeniach na ten rok? Radni stwierdzili, że nie. Projekt uchwały przygotowanej przez urzędników i burmistrza został odrzucony.
Wcześniej kilkakrotnie, gdy radni proponowali finansowanie innej niespodziewanej inwestycji, skarbnik twierdził dosadnie, że priorytetem jest "skanalizowanie miasta, które ma być ukończone do 2014 roku i niezaplanowane w budżecie wydatki są niewskazane". Dlaczego w przypadku ulicy Kredytowej ulokowanej obok nowo powstałego prywatnego centrum handlowego jego zdanie jako urzędnika odpowiedzialnego za fundusze było diametralnie różne - pozostanie pewnie tajemnicą. Niemniej kolejna porażka urzędu na ostatniej sesji stała się faktem - uchwałę odrzucono.

STADION MAZURA - DOROWIZNA NA SPRZEDAŻ?
Czy na terenie obecnego stadionu Mazura Radzymin mają stanąć bloki mieszkalne? Czy teren stadionu ma być sprzedany, a Klub Sportowy Mazur przeniesiony w inne miejsce? To tylko plotka? Jednak każda plotka niesie ziarno prawdy. Takimi przesłankami kierowali się prawdopodobnie radni, którzy wystosowali wniosek nieujęty w porządku obrad ostatniej sesji. Dyskusja na temat zmiany planu zagospodarowania trwa już od jakiegoś czasu nie tylko w kuluarach, ale i publicznie. Niektórzy radni postanowili przeciwdziałać na tej sesji planom, które względem terenu mają urzędnicy. Wcześniej także radny Tadeusz Jędrasik (zatrudniony w Klubie) zbierał głosy pod petycją mieszkańców w obronie Mazura.

We wniosku przedłożonym na ostatniej sesji możemy przeczytać co następuje:
W studium przestrzennego zagospodarowania miasta Radzymin teren Klubu Mazur został przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową - Rada podjęła uchwałę Nr 67/VI/2007 Rady Miejskiej w Radzyminie z dnia 27 kwietnia 2007 r. o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Radzymin obejmującego miasto Radzymin (w tym obszar stadionu).
Rada zmieniła przeznaczenie tego terenu - mówi się, że nie jest to zgodne z wolą darczyńcy.
Teraz już wiadomo, dlaczego nie można planować budowy gimnazjum na tym terenie - nie można, bo wybrańcy wiedzieli, że tam planuje się budować bloki!
Pytamy: jak nazwać taką politykę Burmistrza i niektórych radnych? Sprzedać co się da, a po nas choćby potop?
Składamy wniosek o przywrócenie w studium pierwotnej funkcji terenów Klubu "Mazur", ewentualnie z poszerzeniem o funkcję oświatową.

Pod wnioskiem pierwotnie podpisali się radni opozycji: Halina Bonecka, Paweł Dąbrowski, Tadeusz Jędrasik, Elżbieta Darka i Małgorzata Śmiałkowska. Podczas trwania sesji dołączyli do tego grona: Zbigniew Jabłoński, Elżbieta Całka oraz Wojciech Chełchowski.

Dla wyjaśnienia zawiłości sprawy należy prześledzić ciąg uchwał, który wzbudził zaniepokojenie radnych składających wniosek. Według dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej danych - 20 listopada 2009 r., czyli za poprzedniej kadencji, Rada Miasta i Gminy Radzymin dokonała zmiany Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Na mapie stanowiącej załącznik do tej uchwały teren wykorzystywany przez Klub Sportowy Mazur znajduje się w strefie B2 - czyli usługowo-mieszkaniowej, co uchyla uchwałę nr 149/XVI/95 z dnia 28 listopada 1995 r. w sprawie uchwalenia Studium, gdzie teren Mazura miał przeznaczenie na cele sportowe.
W normalnym ciągu decyzyjnym następstwem zmiany studium jest zmiana Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który przyjmowany jest także w drodze uchwały. Wniosek przedłożony przez radnych na ostatniej sesji ma zatem uniemożliwić zmianę Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego poprzez przywrócenie poprzedniego (sprzed 2009 roku) Studium i wcześniejszego statusu terenu KS Mazur.

Pod adresem http://forum.gazeta.pl/... na stronie Forum Regionalnego Miasta i Gminy Radzymin możemy znaleźć oświadczenie burmistrza Zbigniewa Piotrowskiego z dnia 20 października 2010 r.:
"W odpowiedzi na informację Forum Regionalnego Społeczności Miasta i Gminy Radzymin pragnę poinformować Wszystkich Państwa, że burmistrz Radzymina nie posiada żadnych instrumentów prawnych zmierzających do likwidacji stadionu RKS Mazur. Nie ma żadnych działań podjętych w tej sprawie zarówno ze strony Burmistrza jak i też Rady Miasta. Pragnę zdemontować wszystkie informacje zredagowane na potrzeby kampanii wyborczej. Nadmieniam jednocześnie, że utrzymanie i całkowite finansowanie klubu jest realizowane przez Burmistrza na podstawie Uchwały Rady Miejskiej. Zawsze byłem i jestem kibicem mojego Klubu i wspieram go życząc sukcesów. Z najlepszymi pozdrowieniami Zbyszek Piotrowski Burmistrz Radzymina".
Z tego oświadczenia wynika jednoznacznie, że w 2010 roku burmistrz Zbigniew Piotrowski był przeciwnikiem jakichkolwiek zmian dotyczących przeznaczenia terenu KS Mazur (chociaż zmiana Studium nastąpiła za jego kadencji!) i nie mógł być inicjatorem jego modyfikacji. Z czyjej zatem inicjatywy zmiana ta nastąpiła i kto jest personalnie za nią odpowiedzialny? Chyba wszyscy mieszkańcy zainteresowani są wyjaśnieniem tej zagadki.

Ciekawe w sprawie jest również to, jakimi przesłankami kierowała się Rada poprzedniej kadencji przy podejmowaniu uchwały w roku 2009. W skład tamtej Rady wchodziły osoby, które dzisiaj są sygnatariuszami złożonego wniosku: Elżbieta Darka, Zbigniew Jabłoński, Paweł Dąbrowski i Tadeusz Jędrasik - dodatkowo zabiegający o nasze podpisy na petycji w obronie Mazura. Ówczesną Radę reprezentowali także aktualni radni: Marek Brodziak, Cezary Wnuk, Teresa Jóśk, Elżbieta Wołynko i Anna Goryszewska.
My mieszkańcy mamy pełne prawo zapytać o motywy działania radnych sprawujących obecnie urząd. Podpisując się pod przedmiotowym wnioskiem niektórzy z nich stwierdzają przecież, że popełnili błąd wprowadzając w życie poprzednią uchwałę. Czym się kierowali wtedy i co się zmieniło teraz?

Podsumowując - sprawa jest bardzo ciekawa i zdecydowanie wymaga wyjaśnienia. Pytanie brzmi, czy to jedynie lokalna gazeta powinna tym się zająć? Nie ulega jednak wątpliwości, że całość jest kolejną porażką radzymińskiego urzędu podczas tej sesji.

PODSUMOWANIE I GMINNE JAJECZKO DLA WYBRANYCH
Niezależnie od postawionych tutaj i wymagających odpowiedzi licznych pytań, można stwierdzić, że XXVI sesja Rady Miasta i Gminy Radzymin była NAPRAWDĘ inna. Radni nie będąc pewnymi swojej wiedzy lub informacji, które przemawiały za "klepnięciem" uchwał przygotowanych przez urzędników, nie przegłosowywali ich, jak to się "zawsze" odbywało. Były zdejmowane z porządku obrad lub odrzucane. Jednocześnie wiele decyzji podjęto wyraźnie z troską o gminę. Dało się też zauważyć, że ostatnie spotkanie radnych było prowadzone znacznie lepiej przez Przewodniczącego Rady Marka Brodziaka. Dyskusji nie gaszono na siłę, jak to się często wcześniej zdarzało, mimo że emocje w sali obrad przy niektórych tematach osiągały bardzo wysoki poziom. Osobom zainteresowanym konkretnymi sprawami udzielano głosu w odpowiednim momencie, dzięki czemu radni mogli dowiedzieć się o sprawach zaniedbanych przez urzędników przy przygotowywaniu sesji.
Najwyraźniej "dostanie łupnia" po niemal 100% podwyżce podatków podziałało trzeźwiąco i niektórzy z radnych doszli do przekonania, że zmiany zachowania są niezbędne. Opłaty za wodę jednak wzrosną, co z pewnością ponownie nie spotka się z aprobatą mieszkańców.

I jeszcze święta. Ta sesja była ostatnią przed Wielkanocą. Trwała do późnego wieczora. Po jej zakończeniu w sali obrad poza radnymi pozostali nieliczni wytrwali mieszkańcy i sołtysi pełniący przecież także funkcję publiczną. Chwilę później niektórzy radni zaczęli głośno pytać: "Gdzie to jajeczko?". Gdzież więc się schowało? Dowiedziałem się, że "jajeczko radnych" było składkowe - wypadałoby może, zamiast wspominać o nim publicznie, zrobić coś innego. Kupić za te składkowe 20 jajek, pokroić je wcześniej i właśnie publicznie podzielić się dla dobrej atmosfery i przykładu ze wszystkimi obecnymi podczas sesji wyborcami. Zamiast podziału na tych, którzy mieli okazję zapłacić składkowe i będą na jajeczku, a tych, którzy jedynie o nim słyszą, kosztem 1PLN na głowę radnego można było zacząć święta miłym gestem. Czy lepiej pozostawić niesmak i zaakcentować podział, czy pokazać wyborcom uśmiech i podkreślić przedświąteczny czas? Oczywisty wybór będący nie tylko kwestią dobrego wychowania, ale marketingu i wyrobienia w kreowaniu własnego wizerunku politycznego, czego nigdy za wiele.
Tych "równych i równiejszych" - czyli Orwella i "polskiej rzeczywistości" trochę zatem było. Szkoda, że w finale - on zawsze najbardziej zapada w pamięć.
numer ->
SZKOŁY
• EDUKACJA
SZCZʌLIWI, KTÓRZY POMAGAJĄ...  14.06.2015
s. M. Salezja Gierałtowska CSSE
Żeby powstało Szkolne Koło Caritas, wystarczy wniosek dyrekcji szkoły skierowany do diecezjalnej Caritas. Koło otrzymuje opiekuna koœcielnego i opiekę Caritas podczas prowadzonych akcji. To może stać się w dowolnym momencie roku szkolnego, nie ma tu żadnych ograniczeń, a pożytki wychowawcze mogą [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
Viva España!  31.05.2015
Katarzyna Kaliszuk
W dniach 25–31 maja 2015 r. młodzież z Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi i Liceum im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie brała udział w wyjeździe edukacyjnym do Hiszpanii. Tradycją naszej szkoły jest organizowanie wycieczek językowych w ramach współpracy międzynarodowej. Tegoroczna, [...]  WIĘCEJ...
W lutym 2015 r. w Zespole Szkół Terenów Zieleni w Radzyminie zakończyła się realizacja projektu "Praktyki zawodowe w Unii Europejskiej pierwszym krokiem do sukcesu na rynku pracy", w ramach którego uczniowie kształcący się w naszej szkole odbyli staże zagraniczne w Wielkiej Brytanii i [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
AFRYKAŃSKIE KLIMATY W CZARTORYSKIEJ  20.02.2015
Monika Król
Na koniec karnawału w Zespole Szkół im. księżnej Eleonory Czartoryskiej zagościli ciemnoskórzy goście z Afryki. Ale... mimo dzikiego wyglądu i egzotycznych wygibasów mówili po polsku. No tak, to nie Murzyni, a zuchy i harcerze z Hufca Zalew.   WIĘCEJ...
• EDUKACJA
III POWIATOWY KONKURS MATEMATYCZNY  18.02.2015
oprac. ZSO w Radzyminie
18 lutego 2015 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Radzyminie został rozstrzygnięty III Powiatowy Konkurs Matematyczny im. R. Żulińskiego, nad którym patronat objął starosta powiatu wołomińskiego. Adresatami zmagań matematycznych byli uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z [...]  WIĘCEJ...
II Debata Burmistrzowska
I Debata Burmistrzowska
przeznaczone dla najnowszych przeglądarek (IE>6; Firefox>4,...). Jeżeli nie używasz takiej, to czas ją zainstalować...