z cyklu • SPOŁECZEŃSTWO KEVIN (ALE NIE TEN) SAM W DOMU...? (NR 16) 03.12.2012Marek Surzyn Zbliżają się Święta, więc zewsząd jesteśmy namawiani do ich uroczystego obchodzenia zgodnie z naszą tradycją i kulturą. Aby podbudować świąteczną atmosferę wszyscy nadawcy medialni, w tym i publiczni "zaserwują" nam wielokrotnie "Jingle Bell" i "White / Last Christmas". Narodowi, który ma w swym dorobku kulturowym kilkaset kolęd. Świąteczny, tradycyjny nastrój z pewnością świetnie oprawią tej samej produkcji co kolędy filmy akcji, bijatyki, napady, pościgi i zbrodnie. Oprócz tego "Nie ma mocnych" i "Kevin sam w domu". Jak się komuś nie podoba, to znajdzie w TVP Kultura dokument o zaćpanych punkowcach albo film, najczęściej Woody Allena (Bunuela nie doczekacie się nigdy...). Tymczasem media publiczne (bo na nich kolejny raz chcę się skupić) nie powinny być jedynie instrumentem w przekazie emocji. Podstawową ich rolą jest informować, edukować, a następnie przywoływać rzeczywistość pozostając w realności w każdym momencie. Mają również obowiązek kanalizować i gasić emocje, a nie je podgrzewać. Niedopuszczalny jest tradycyjny bełkot, swoisty szantaż moralny, krytykowane również przez duchowieństwo namawianie do zakupów, brania kredytów itp.
Humanistyczne podejście do życia wymaga od publicznych nadawców elementarnego szacunku dla innych ludzi i narodów. Rozmaitość poglądów, myśli, emocji to podstawowe elementy świadczące o pluralizmie. Nie powinno się sugerować, że oprócz Świąt nic ważnego w świecie się nie dzieje.
Takie są wnioski końcowe jednej z ostatnich konferencji unijnych nadawców publicznych. Z tych względów w Brukseli w tym roku nie będzie choinki.
A ja od siebie i Redakcji Kuriera życzę wszystkim wesołych, spokojnych rodzinnych Świąt, zgodnych z naszą polską tradycją. Prezentów od serca i dobrego jedzenia bez Bruce Willisa w osmalonym podkoszulku, zakrwawionego Jean-Claude Van Damme`a, naciągniętej siódmy raz Meg Ryan i amerykańskich piosenek zamiast polskich kolęd.
Takiej trochę normalności życzę i zadumy nad radością, jaką ona daje. |