ROK ZAŁOŻENIA 2011
   
   
  :)
OSTATNI
NR 39 ROK 4
23 marca 2015
 
UKAZUJE SIĘ W (DRUGI) I (CZWARTY)
PONIEDZIAŁEK KAŻDEGO MIESIĄCA
I PODAJE OSTATNIE WIADOMOŚCI
Z RADZYMINA I OKOLIC
archiwum!
- POLSKA -MAZOWSZE -Radzymin | Arciechów | Borki | Cegielnia | Ciemne | Dybów Folwark | Dybów Kolonia | Dybów Stary | Emilianów | Janków Nowy | Janków Stary | Łąki | Łosie | Mokre | Nadma Pólko | Nadma Stara | Opole | Popielarze | Ruda | Rżyska | Sieraków | Słupno | Wiktorów | Wolica | Załubice Nowe | Załubice Stare | Zawady | Zwierzyniec
DZIAŁ PUBLICYSTYKI / WYWIAD (RESET)
    « powrót
z cykluSAMORZĄD WYWIAD
NOWY PRZEWODNICZĄCY - STARE PROBLEMY (NR 8) 
Wybór nowego Prezydium Rady Miasta i Gminy trwał 3 miesiące mimo powstania już w styczniu demokratycznej większości zdolnej przegłosować każdą uchwałę i zmiany. Sytuacja w Radzyminie po okresie zamętu zdaje się stabilizować, chociaż prawdopodobne są dalsze perturbacje w gronie radnych. W składzie Rady powstały dwa zdecydowanie zwalczające się ugrupowania, które wydają się być jednorodne, a członkowie lojalni wobec siebie. O planach na przyszłość rozmawiamy z Markiem Brodziakiem - nowym Przewodniczącym Rady Miasta i Gminy Radzymin, przedstawicielem grupy, która w sposób zdecydowany przejęła władzę.

KR: Nie wszyscy Pana znają. Może krótka wizytówka?
MB:
Marek Brodziak, lat 37, szczęśliwy mąż, dumny ojciec trojga dzieci, absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej, menager w Polskiej Grupie Energetycznej, od ośmiu lat mieszkaniec gminy Radzymin, od sześciu lat Radny Miasta i Gminy Radzymin, odkąd pamiętam społecznik m.in. Przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Sieci Wodociągowej w Nadmie. Trudno jest mówić o sobie, dlatego też posłużę się niedawno zasłyszaną opinią na swój temat: "czasami mnie denerwuje Twoja skrupulatność i chęć stworzenia z byle czego perpetuum mobile." Fakt, czasami wydaje się, że lepiej potraktować sprawy powierzchownie. Ale nauczony doświadczeniem doskonale wiem, że diabeł tkwi w szczegółach, które bardzo często mają decydujący wpływ na nasze życie. A chęć stworzenia czegoś dobrego i pozostawienia po sobie śladu to nic innego jak naturalna cecha ludzi ambitnych, dzięki którym ludzkość nie poprzestała na wynalezieniu koła.

KR: Po kilku miesiącach udało się wreszcie "załatwić" to, co było możliwe do osiągnięcia na jednym posiedzeniu Rady Miejskiej w styczniu tego roku. Jakie to uczucie być nie tylko Przewodniczącym Prezydium, ale także osobą, za którą stoi jednolita i zdeterminowana większość radnych? Co może Pan powiedzieć o tym, co wydarzyło się w okresie ostatnich trzech miesięcy, w szczególności: o "zdalnym" sporządzeniu budżetu przez Regionalną Izbę Obrachunkową oraz o stracie kilku miesięcy na ruchy, które w efekcie i tak doprowadziły do spodziewanych zmian w Radzie?

MB: Fakt, to co mogliśmy, jak to Pan określił, "załatwić" na jednym posiedzeniu Rady Miejskiej w styczniu tego roku, ciągnęło się przez trzy miesiące. Dla mnie czas bezpowrotnie stracony. Czas, podczas którego zamiast na walce, powinniśmy skupić się na pracy na rzecz naszego społeczeństwa. Dlatego tym bardziej zdaję sobie sprawę, że wyzwanie jakiego się podjąłem, będzie jednym z najtrudniejszych egzaminów w moim życiu. Wiem, że czeka mnie trudne zadanie polegające na przekonaniu do siebie, jak również do moich pomysłów przynajmniej części z pozostałych ośmiu radnych, którzy oddali swój głos na moją kontrkandydatkę. Jednak wychodzę z założenia, że nie ma rzeczy niemożliwych i wierzę, że podobnie jak to miało miejsce podczas tworzenia grupy radnych chcących zmian w radzymińskim samorządzie, uda mi się przekonać do siebie i (jak to prasa określa) mojej grupy, jeszcze kilku radnych. Bardzo zależy mi na uspokojeniu sytuacji, jaka obecnie panuje w urzędzie, jak również odbudowaniu mocno nadszarpniętego wizerunku Radzymina. Sam nie jestem w stanie nic zrobić, dlatego bardzo liczę na wsparcie radnych, sołtysów, osób zaangażowanych w życie społeczne i kulturalne gminy Radzymin. Liczę na ich pomysłowość, kreatywność, jak również wyrozumiałość i zrozumienie.

KR: Zdaje sobie Pan sprawę z tego, że opozycja także jest zdeterminowana, o czym może świadczyć 8 głosów oddanych na radną Halinę Bonecką. Z pewnością będą podejmowane kolejne kroki mające na celu dalszą walkę o prymat w radzymińskiej Radzie Miejskiej. Co na temat takich działań?
MB:
O tym, że opozycja jest zdeterminowana świadczy fakt opisany na łamach ostatniego wydania Wieści Podwarszawskich, w którym to został zamieszczony fragment listu do Wojewody Mazowieckiego z wnioskiem o uznanie wyborów Przewodniczącego Rady Miejskiej w Radzyminie za nieważne, jak również uznanie za nieważne wszystkich uchwał Rady Miejskiej podjętych na sesji. Takie działanie świadczy o tym, że autorom tego wniosku zależy jedynie na utrzymaniu za wszelką cenę władzy lub (co jeszcze gorsze) chcą doprowadzić do jeszcze większego chaosu.
Ponadto mam nieodparte wrażenie, że wśród opozycji narodziły się dwie nowe gwiazdy, które zamiast komunikacji bezpośredniej z pozostałymi (domyślam się, że w ich mniemaniu gorszymi) radnymi i burmistrzem komunikują się jedynie za pośrednictwem prasy, udzielając innym dobrych rad. Szkoda, bo w mojej ocenie nie ma nic lepszego jak bezpośrednie spotkanie i wspólna wymiana poglądów. Komunikacja w świetle fleszy jest dobra, ale tylko dla artystów i celebrytów, do których raczej tych osób zaliczyć nie można. Również zaszczuwanie ludzi i niepotrzebna nagonka nie jest w mojej ocenie dobrym rozwiązaniem na zjednanie sobie przyjaciół. Nie można każdego podejrzewać o niecne zamiary. W gruncie rzeczy większość z nas to ludzie pozytywnie nastawieni do życia i otaczających nas ludzi. Dlatego jeszcze raz podkreślę, że zapraszam do współpracy wszystkich bez wyjątku, którzy chcą coś zrobić dla siebie, a przy okazji dla swojego otoczenia, mają ciekawe pomysły, wiedzę i chęci do działania.

KR: Ze zmianami takimi jak w Radzyminie nie spotykamy się często w polityce samorządowej w środku kadencji - dwa lata po wyborach. Po ukonstytuowaniu się Prezydium normalnym w takich przypadkach jest modyfikowanie składu Komisji Rady, w tym tych najważniejszych rewizyjnej i budżetowej. Ma to na celu uniknięcie torpedowania działań nowo wyłonionej większości przez członków komisji należących do przeciwnej opcji. Jakie zmiany się szykują?
MB:
Pozwoli Pan, że na to pytanie nie udzielę konkretnej odpowiedzi. Wszystkie zmiany muszą być dobrze przemyślane. Jednak nie ulega wątpliwości, że takie zmiany są konieczne. Chociażby z tego powodu, że na ostatniej sesji Rady Miejskiej tuż po przegraniu wyborów na Przewodniczącego Rady Pani Halina Bonecka nagle zrezygnowała z bycia przewodniczącą Komisji oświaty, tłumacząc się nadmiarem obowiązków.

KR: Reprezentuje Pan Mazowiecką Wspólnotę Samorządową, której jest Pan przewodniczącym na terenie gminy Radzymin. Jednocześnie obecny burmistrz Zbigniew Piotrowski jest członkiem MWS oraz jej wiceprzewodniczącym. Taki układ zapewnia całkowitą władzę, ale i odpowiedzialność za działania spada w dużej mierze na Pana osobę. Doskonale znana jest sytuacja ekonomiczna Radzymina. Z pewnością coś trzeba zrobić. Czy wiadomo już, jakie pierwsze działania zostaną podjęte w sprawach finansowych?
MB:
Sprawowanie władzy wiąże się nieodzownie z odpowiedzialnością. Dlatego nie mam zamiaru uchylać się od odpowiedzialności, pod warunkiem, że będę miał realny wpływ na poczynania urzędu, jak również prowadzona przez burmistrza polityka będzie miała znamiona działań długofalowych. Zdaję sobie sprawę, że sytuacja ekonomiczna gminy Radzymin, mówiąc delikatnie, nie jest najlepsza i wymaga natychmiastowych działań, ale jako osoba ambitna wierzę, że uda nam się odbić od dna. Pewne działania mające na celu uspokojenie sytuacji finansowej gminy Radzymin już miały miejsce na ostatniej sesji. Otóż w wyniku przeprowadzonych przez burmistrza Zbigniewa Piotrowskiego negocjacji z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska w Warszawie udało się pozyskać pożyczkę w wysokości 16.429.000 zł na podwyższenie kapitału zakładowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Radzyminie. Pożyczka pozwoli na bezpieczne dokończenie rozpoczętej inwestycji współfinansowanej przez Funduszu Spójności pod nazwą "Budowa kanalizacji sanitarnej wraz z zagospodarowaniem osadów w Gminie Radzymin". Wynegocjowane z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska oprocentowanie w wysokości 3,5 % w skali roku oraz harmonogram spłat pozwoli na radykalne zmniejszenie zadłużenia, uregulowanie wszelkich zobowiązań, urealnienie budżetu oświaty, jak również na uruchomienie kilku wcześniej zaplanowanych inwestycji.

KR: Powiedział Pan w czasie jednej z rozmów: nie rewolucja a ewolucja. Stwierdzenie bardzo trafne także jeżeli chodzi o zmiany, jakie dokonują się w radzymińskiej społeczności. Wie Pan z pewnością, że w gminie ze względu na bliskość stolicy będzie przybywało mieszkańców i będą to ludzie o sporych wymaganiach. Brak możliwości inwestycji, niestety, będzie dużym problemem dla polityków niezależnie od opcji. Chociażby szkoły trzeba będzie wybudować dla coraz większej liczby dzieci. Nowi mieszkańcy zaczną być coraz bardziej widoczni, czego przejawem jest także "radzymiński bałagan 2012", który potencjalnie już się zakończył. Jednak muszą nastąpić zmiany w sposobie zarządzania Radzyminem. Czy widzi już Pan takie obszary, które muszą zostać zmienione właśnie ewolucyjnie, ale w miarę szybko?
MB:
Najważniejszym obszarem, który wymaga zmian jest kontrola finansów gminy. Z tego co wiem, w tym wypadku burmistrz poczynił już kroki zmierzające do pozyskania nowego skarbnika. W moje ocenie osoba sprawująca tę funkcję powinna być profesjonalistą, który nie zawaha się powstrzymać nawet burmistrza przed nie do końca przemyślanymi działaniami. Następnym elementem jaki należy zreformować jest sposób planowania, realizacji, nadzoru i rozliczania inwestycji. Bez względu na cenę polityczną żaden z urzędników czy też radnych nie może składać obietnic bez pokrycia, uruchamiać inwestycji, które kończą się projektem, czyli wyrzuconymi pieniędzmi podatnika w błoto. O te pieniądze nie tylko należy zabiegać, ale przed wszystkim przed ich rozdysponowaniem dokładnie przeanalizować, czy nasze zamierzenia rzeczywiście mają szanse na realizację. Ponadto wydaje się zasadnym zrobić inwentaryzację mienia gminy jak również zawartych przez gminę wszelkiego rodzaju umów, zarówno tych, które generują koszty jak również tych, które przynoszą dochód. W celu usprawnienia pracy warto również zmapować wszystkie procesy, jakie mają miejsce na terenie urzędu.

KR: Pozostaje mi w pamięci artykuł Anny Sajnóg z KW, w którym Radzymin porównano do osady amiszów. Uważam go za pewnego rodzaju nieporozumienie ze względu na fakt obrażania amiszów właśnie, jako bardzo przedsiębiorczych, chociaż z drugiej strony określenie i spostrzeżenia przyjęły się dość powszechnie i pomijając powyższe zastrzeżenie były trafne. Podobnie jest z określeniem "gmina cudaczków", które padło spod pióra Marka Chrzanowskiego w "Wieściach". Przeciwnicy dotychczasowych poczynań władz używają tych sformułowań bardzo często. Trzeba zrobić coś z wizerunkiem władzy w Radzyminie. Jakieś pomysły?
MB:
W gruncie rzeczy Radzymin nie ma złej renomy. Kilka artykułów zamieszczonych na łamach lokalnej prasy, w których Radzymin i jego mieszkańców przedstawiano w złym świetle, na pewno nie zniszczył wizerunku tego dumnego miasta. Niemniej jednak trzeba jak najszybciej podjąć działania zmierzające do ocieplenia wizerunku Radzymina. Porównywanie Radzymina do osady amiszów na pewno nie pomoże nam w osiągnięciu sukcesu. Dlatego zamiast ciągle narzekać proponuję mówić o Radzyminie dobrze. Nie ma nic lepszego jak reklama miasta poprzez mieszkańców. Żadna kampania reklamowa w gazecie, telewizji czy też Internecie nie będzie lepsza niż dobra opinia przekazana przez nas samych. Bądźmy dumni z naszego miasta, jego historii, dostrzegajmy to, co wokół nas dobre. Nie jesteśmy gorsi od innych, a wręcz przeciwnie, w mojej ocenie na tle innych miejscowości wyglądamy bardzo dobrze. Mamy wyśmienite położenie, perspektywy na jeszcze lepszą komunikację ze stolicą, jak również nowe tereny pod inwestycje. To wszystko sprawia, że Radzymin jest ciekawą alternatywą dla inwestorów.

KR: Byłem świadkiem dość nietypowych zachowań w stosunku do mediów na terenie naszej gminy. Na przykład odpowiedzią na pytania przedstawicieli prasy było wyjście z sali obrad. Informacje, jakie docierały z ratusza do społeczeństwa, należały do szczątkowych lub były odzwierciedleniem postawy "ja wam teraz coś powiem, bo chcę coś przez to osiągnąć lub nie podoba mi się ten i ten". Często, jeżeli nie z reguły powstawały na zamówienie. Niezależnie od tego, jak się media ocenia, są one jednak łącznikiem z wyborcami. Jeżeli myśli się o reelekcji i dalszej karierze w samorządzie niezmiernie ważny jest wizerunek, jaki zostaje przez media pokazany. Czy będziemy mogli liczyć na częstsze i bardziej merytoryczne informacje o tym, co się w radzymińskim samorządzie dzieje bezpośrednio z łona demokratycznie wybieranej Rady?
MB:
Bez wątpienia media mają bardzo duży wpływ na opinię społeczną. Media są również ważnym łącznikiem z wyborcami. Za pośrednictwem lokalnej prasy urząd może być jeszcze bardziej transparentny. Mówienie o tym jakie są plany inwestycyjne urzędu, jakie są kierunki rozwoju gminy, jakie są problemy i perspektywy ich rozwiązania, gdzie można fajnie spędzić czas niewątpliwie pozwoli na ociepleniu wizerunku samego urzędu, jak również zachęceniu mieszkańców do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym i kulturalnym naszego miasta. Dlatego częste i merytoryczne informacje o tym, co się dzieje w radzymińskim samorządzie powinny być regułą. Być może warto zastanowić się nad wydaniem gazetki typu "Informator z Ratusza" lub też nawiązać współpracę z lokalną prasą, w której urząd będzie mógł pochwalić się mieszkańcom swoimi sukcesami czy też podzielić się swoimi problemami. Żeby firma dobrze funkcjonowała, musi być bardzo dobra komunikacja pozioma i pionowa. A że urząd jest specyficznego rodzaju firmą, której struktury oprócz urzędników tworzą również mieszkańcy gminy, tak więc ta komunikacja powinna być na najwyższym poziomie. Reasumując, osobiście nie mam zamiaru unikać mediów, bez względu na to czy będę musiał odpowiadać na przyjemne, czy też trudne pytania.

KR: Pozostaje życzyć cierpliwości i sukcesów dla dobra wszystkich mieszkańców Radzymina. Dziękuję i zdecydowanie życzę powodzenia w działaniach.
/PBW/
numer ->
SZKOŁY
• EDUKACJA
SZCZʌLIWI, KTÓRZY POMAGAJĄ...  14.06.2015
s. M. Salezja Gierałtowska CSSE
Żeby powstało Szkolne Koło Caritas, wystarczy wniosek dyrekcji szkoły skierowany do diecezjalnej Caritas. Koło otrzymuje opiekuna koœcielnego i opiekę Caritas podczas prowadzonych akcji. To może stać się w dowolnym momencie roku szkolnego, nie ma tu żadnych ograniczeń, a pożytki wychowawcze mogą [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
Viva España!  31.05.2015
Katarzyna Kaliszuk
W dniach 25–31 maja 2015 r. młodzież z Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi i Liceum im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie brała udział w wyjeździe edukacyjnym do Hiszpanii. Tradycją naszej szkoły jest organizowanie wycieczek językowych w ramach współpracy międzynarodowej. Tegoroczna, [...]  WIĘCEJ...
W lutym 2015 r. w Zespole Szkół Terenów Zieleni w Radzyminie zakończyła się realizacja projektu "Praktyki zawodowe w Unii Europejskiej pierwszym krokiem do sukcesu na rynku pracy", w ramach którego uczniowie kształcący się w naszej szkole odbyli staże zagraniczne w Wielkiej Brytanii i [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
AFRYKAŃSKIE KLIMATY W CZARTORYSKIEJ  20.02.2015
Monika Król
Na koniec karnawału w Zespole Szkół im. księżnej Eleonory Czartoryskiej zagościli ciemnoskórzy goście z Afryki. Ale... mimo dzikiego wyglądu i egzotycznych wygibasów mówili po polsku. No tak, to nie Murzyni, a zuchy i harcerze z Hufca Zalew.   WIĘCEJ...
• EDUKACJA
III POWIATOWY KONKURS MATEMATYCZNY  18.02.2015
oprac. ZSO w Radzyminie
18 lutego 2015 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Radzyminie został rozstrzygnięty III Powiatowy Konkurs Matematyczny im. R. Żulińskiego, nad którym patronat objął starosta powiatu wołomińskiego. Adresatami zmagań matematycznych byli uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z [...]  WIĘCEJ...
II Debata Burmistrzowska
I Debata Burmistrzowska
przeznaczone dla najnowszych przeglądarek (IE>6; Firefox>4,...). Jeżeli nie używasz takiej, to czas ją zainstalować...