ROK ZAŁOŻENIA 2011
   
   
  :)
OSTATNI
NR 39 ROK 4
23 marca 2015
 
UKAZUJE SIĘ W (DRUGI) I (CZWARTY)
PONIEDZIAŁEK KAŻDEGO MIESIĄCA
I PODAJE OSTATNIE WIADOMOŚCI
Z RADZYMINA I OKOLIC
archiwum!
- POLSKA -MAZOWSZE -Radzymin | Arciechów | Borki | Cegielnia | Ciemne | Dybów Folwark | Dybów Kolonia | Dybów Stary | Emilianów | Janków Nowy | Janków Stary | Łąki | Łosie | Mokre | Nadma Pólko | Nadma Stara | Opole | Popielarze | Ruda | Rżyska | Sieraków | Słupno | Wiktorów | Wolica | Załubice Nowe | Załubice Stare | Zawady | Zwierzyniec
DZIAŁ PUBLICYSTYKI / SMUTNE, ALE ... (RESET)
    « powrót
z cykluSMUTNE, ALE ...
DROGI I MANOWCE (NR 9) 
Paweł B. Wiśniowski
- To jest tragedia. Każdego dnia, gdy ludzie wracają z pracy po południu, jest chaos. W dni targowe i w niedzielę rano jest tak samo! Można to było zrobić inaczej. Dlaczego miejsca parkingowe są równolegle, zamiast po skosie? Przecież byłoby ich więcej! - Kiedyś na środku był trawnik, na którym wszyscy stawali i jakoś sobie radzili. Czy nie można było narysować tak samo miejsc, które zostały po likwidacji tego trawnika? - Zgłaszaliśmy do UMIGu, ale nie ma żadnej reakcji. Po jaką ch...ę tyle kopert!? Oni wszystko mają w d.... Pierdzą w stołki za nasze pieniądze, zamiast wziąć się do roboty, to tylko śniadanka i przerwy w pracy sobie robią! Przynajmniej można było nas zapytać, podalibyśmy godziny, kiedy ludzie mogliby normalnie parkować. Wtedy kiedy nie mamy dostaw. - Nie chcę na ten temat rozmawiać. I tak się nic nie zmieni. Nie mam nic do powiedzenia. - Chodzą i tylko ludzi męczą, zamiast wziąć się do roboty. Nie ma pieniędzy, a ci nic innego nie robią, jakby nie było innych ważniejszych spraw!... Takie głosy słychać na Starym Rynku w Radzyminie nawet nie prosząc o opinię. Wśród klientów okolicznych sklepów i i ich właścicieli.

... SIĘ PRZYZWYCZAILI-(ŚMY) ...
Z pewnością większość, o ile nie wszyscy mieszkańcy zetknęli się z problemem dotyczącym parkowania w Radzyminie. Miejsc wzburzających krew mieszkańców jest kilka, a najliczniejsze negatywne opinie o zamęcie komunikacyjnym odnoszą się do czterech punktów: Starego Rynku, okolic poczty oraz dwóch marketów, których nazw z powodów oczywistych nie będziemy wymieniali.
Zanim jednak "w przelocie" przybliżymy te miejsca, musimy oddać sprawiedliwość przeklinanym strażnikom miejskim naszego miasta. Ich powinnością, z której są rozliczani, jest zwracanie uwagi na niezgodne z przepisami parkowanie i kierowanie "na właściwą drogę" tych właścicieli pojazdów, którzy na nią nie trafili. A że z "właściwymi" drogami kłopot, gdy się ich szuka, to już nie jest wina stażników, lecz zaniedbań i zaniechań, które nawarstwiają się od kilku lat. Zapytani o zdanie w spawie rozplanowania miejsc do parkowania, sami strażnicy twierdzą, że wielokrotnie informowali o problemie.
Z kolei zapytawszy w radzymińskim komisariacie o ilość stłuczek i potrąceń w owych czterech punktach, możemy się dowiedzieć, że kierowcy sobie radzą i w tych miejscach nie ma więcej szkód niż w innych.

Przyzwyczailiśmy się do zaistniałej sytuacji i nie zwracamy już uwagi na fakt, że coś nie jest tak, jak być powinno. Nawet jeżeli widzimy lepsze rozwiązania, nie wierzymy w to, że można byłoby je wprowadzić w życie. Nie nalegamy i nie zwracamy uwagi, a domeną nie tylko urzędników i nie tylko w naszym mieście jest to, że nie robią więcej, niż muszą. W przypadku urzędników zajmujących się sprawami publicznymi istnieje jednak bardzo znacząca różnica. Pracują i żyją za nasze pieniądze i to jest fakt. Poza tym ich obowiązkiem jest ułatwianie nam życia i nie powinni być ślepi, ponieważ również korzystają ze wszystkich "dobrodziejstw", które nam fundują. Dotyczy to także ciągów komunikacyjnych. Jeżeli to, że "są na usługach innych" ich razi, zawsze można zmienić pracę. Jeżeli się jej nie zmienia, należy wypełniać swoje obowiązki - czyli przyjąć zasady.

STARY RYNEK
Jednym z istotnych faktów dotyczących tej lokalizacji jest ten, że w ramach modernizacji dokonano wycięcia starych drzew i zlikwidowano trawnik. Z pewnością część z nas pamięta, jak to miejsce wyglądało kilka lat temu. Przesłanki nie są w tej chwili ważne, jednak jak widać zlikwidowanie zieleni i zmiana urzędowo narzuconego stosunku ilości zieleni do ilości betonu jest możliwa. Jest to szczególnie ważne przy następnych parkingowych wpadkach Radzymina.

Głosy właścicieli, dzierżawców i klientów okolicznych sklepów powinny być źródłem inspiracji dla osób odpowiedzialnych za planowanie parkingów. Zaprojektowanie ukośnie, zamiast równolegle miejsc postojowych i wprowadzenie takiej koncepcji w życie może być dobrym rozwiązaniem. Ustalenie równoległych do przejazdu miejsc parkingowych "na podstawie" istniejącego kiedyś na środku trawnika też jest wyjściem z sytuacji. Może mało miejsca na manewry, ale kiedyś na istniejącym trawniku nie było problemu, aby na nim pozostawić samochód łamiąc prawo i jakoś mieszkańcy sobie radzili. Co stoi na przeszkodzie, aby teraz zostawić samochód na odpowiednio narysowanych pasach dokładnie w tym samym miejscu, co zlikwidowany pas zieleni. A może zrobić na Starym Rynku jednokierunkowe szlaki komunikacyjne dla samochodów? Znaczne utrudnienie komunikacyjne, ale wzrost liczby miejsc parkingowych byłby naprawdę znaczący! Koperty dla dostawców mogłyby także stanowić kilka dodatkowych miejsc w godzinach szczytu. Może dodać tabliczki z napisem "Nie obowiązuje w godzinach 16:30-19:00". Wtedy nie ma dostaw. Zysk miejsc niewielki, ale zawsze.

STRZELCÓW GRODZIEŃSKICH - SŁOMA? BŁOTO? WIZERUNEK MIESZKAŃCA?
Problem od lat nierozwiązany. Niestety, nie dysponujemy zdjęciami, gdy pada deszcz. Ale zapewne większość z nas parkowała przynajmniej raz w błocie i po wyjechaniu z pokazanego w galerii pseudoprzygotowanego pseudoparkingu brała szmatę i czyściła z błota buty. Nie wspominając o urwanych tłumikach, czego osobiście byłem świadkiem! Niektórzy z pewnością na stałe w samochodzie wożą pastę do butów, aby jadąc do Warszawy nie przypominać małorolnych chłopów w zabłoconych butach niczym z powieści Reymonta. Lata płyną, problem wciąż istnieje, jednak ludzie samochody parkują. Co stoi na przeszkodzie, aby teren widoczny na zdjęciach rozplanować, wyrównać i wysypać tłuczniem lub destruktem? Nawet doraźne działania nie robiłyby z mieszkańców "zacofanych, małorolnych chłopów". A może ci, którym to nie przeszkadza, nie wychylają nosa z Radzymina, więc nie widzą potrzeby "odsłomienia" i "odbłocenia" własnego obuwia i własnego wizerunku? Liczymy na naszych Samorządowych Wybrańców i naszych Szanownych Urzędników będąc głęboko przekonanymi o tym, że słoma i błoto w pobliżu obuwia kojarzą im się z tym samym, co nam.

RÓG JANA PAWŁA II I FALANDYSZA - NIE MA CO SIĘ PIEŚCIĆ...
Ponownie miejsce znane wszystkim. W zasadzie ZAWSZE ktoś tam skręca. Ulica dojazdowa do osiedla Reymonta i może dlatego nie toniemy w błocie jak na ulicy Strzelców Grodzieńskich, bo skojarzenie z prozą znanego pisarza byłoby zapewne zbyt oczywiste i szkodliwe marketingowo. A przecież musimy dbać o wizerunek centrum miasta o tak wspaniałej historii! Obecność jednego dużego sklepu z bardzo liczną klientelą w stosunku do ilości miejsc parkingowych w godzinach radzymińskiego szczytu owocuje jednak problemem analogicznym, jak na Starym Rynku. Są obecne i stłuczki, i dziwne manewry. Wszystko, żeby się "zmieścić". Osoby odpowiedzialne za zaprojektowanie tej okolicy zapewne stwierdziły, że "nie ma się co pieścić i tak musi się zmieścić". Jednak to powiedzonko, jak pamiętamy, nie dotyczy tworzenia radzymińskich ciągów komunikacyjnych. Według ostatnich doniesień wkrótce otwarty zostanie na TYM właśnie rogu drugi duży sklep. Na zdjęciach widać dwa miejsca obsiane trawą, które stanowią o zielonym wizerunku centrum miasta. Gdyby je zagospodarować, przybyłoby zapewne około 20 dodatkowych miejsc parkingowych! A wizerunek tracąc na zieleni, może mniej by się korkował? Jeżeli na Starym Rynku trawnik mógł zniknąć, kto wpadł na pomysł zrobienia trawników doskonale znając sytuację i samochodowe problemy w centrum miasta?! W jednym miejscu zieleń MOŻE zniknąć w zgodzie z przepisami, a w drugim MUSI powstać - nawet wbrew wszelkiej logice?

U WJAZDU DO MIASTA - PRZETESTUJMY SAMOCHODY
Ostatnim z miejsc, które omówimy, jest kolejny duży sklep. I tym razem zapewne zgodnie z projektem powstały trawniki. Kolor pierwszego z nich (między główną ulicą, a parkingiem) przypomina piasek. Niedoszła zieleń miejska służy zaś głównie do obrywania samochodowych zawieszeń na wysokich krawężnikach, które z pewnością nie odgradzają jezdni od trawy, bo jej po prostu nie ma. Zdjęcia nie oddają, niestety, trudności z pokonaniem samochodem osobowym tych barier.
Drugi trawnik zdobi... środek parkingu! Razem z pierwszym stanowi bardzo ciekawe rozwiązanie architektoniczne, doskonale dostosowane do przyrodniczego profilu gminy. Z tym, że gmina jest 3 razy większa, a sklep ma 3 razy więcej klientów niż przewidywała koncepcja nieznanego nam projektanta, który z właściwym zapałem i pietyzmem podszedł do urbanistycznego rozwiązania komunikacji w tym akurat miejscu. Gdybyż tylko trawniki były parkingami. Bo nawet na tak małym obszarze powstają w godzinach szczytu korki!
Dopełnieniem całości jest ... coś dziwnego (zdjęcia w galerii). W zasadzie nie jest to parking, a jakaś (?!) STREFA SPECJALNA odgrodzona słupkami, krawężnikiem i łącznikiem tak wąskim, że poruszanie się nawet małym samochodem sprawia duże trudności. Biorąc pod uwagę ilość dołków i gruzu w zamyśle architekt prawdopodobnie miał coś na celu, ale nie mogło to być usprawnienie komunikacji i stworzenie parkingu. Oglądając zdjęcia stwierdziliśmy, że mamy wreszcie oficjalne miejsce w Radzyminie do testowania nie tylko samochodów, ale także inteligencji kierowców. I jesteśmy z takiego pomysłu dumni. Chcielibyśmy nawet poznać nazwisko osoby odpowiedzialnej za tę innowację!
Trawniki należy jednak zmodernizować przez… likwidację. Nie tylko poprawią one komunikację przed sklepem, ale ich brak podwoi, jeżeli nawet nie potroi ilość miejsc parkingowych.

ZAJAWKA...
Tak dla podtrzymania dobrego nastroju zamieszczamy jeszcze jedno zdjęcie, które może będzie początkiem serii dziwów radzymińskich, aby nie użyć innego popularnego i związanego z miastem, w którym mieszkamy słowa. Zdjęcie tablicy postawionej w bliżej nieokreślonym czasie, a nadesłane przez jedną z mieszkanek. Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza. Droga "ślepa", droga prywatna... Ale "Wstep wzbroniony" może zainteresować nie tylko ze względu na błąd w pisowni. Idąc na spacer z żoną lub mężem (na potrzebę chwili może być pies ;) ) musimy pamiętać, że nie wolno nam wchodzić w ulicę Juliana Tuwima w Radzyminie, ponieważ jak głosi urzędowa tabliczka - wstęp jest wzbroniony! Nie wiemy, kto mieszka przy rzeczonej ulicy, ale z pewnością muszą być to osoby ustosunkowane, jeżeli mogą się dostać do swoich posesji codziennie łamiąc oficjalny zakaz UMiG. Poza sugestią o poprawienie pisowni kierowani niezaspokojoną dziennikarską ciekawością zwracamy się z prośbą o nadsyłanie na skrzynkę Kuriera informacji o osobach, które są w prawie codziennie łamiąc zakaz zamieszkiwać okoliczne posesje.

DZIĘKUJEMY...
Wszelkie sugestie odnośnie rozwiązań kwestii parkingowych w wybranych czterech miejscach Radzymina są tylko propozycjami. Niezależnie jednak od ich wartości merytorycznej powinny stanowić przyczynek do prób rozwiązania problemów, które dotyczą całego miasta. Wskazane punkty są jednymi z najważniejszych w komunikacyjnym krwioobiegu i odwiedzają je prawdopodobnie wszyscy mieszkańcy. W każdym z nich można zyskać bez poważnych nakładów finansowych od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu nowych miejsc parkingowych, co znacznie ułatwi życie każdemu z nas. Zatem Szanowny Urzędniku - także Tobie. Czekamy na działania i dziękujemy z góry za reakcję na nasz niewielki trud wykonania zdjęć i stworzenia tego artykułu.
numer ->
SZKOŁY
• EDUKACJA
SZCZʌLIWI, KTÓRZY POMAGAJĄ...  14.06.2015
s. M. Salezja Gierałtowska CSSE
Żeby powstało Szkolne Koło Caritas, wystarczy wniosek dyrekcji szkoły skierowany do diecezjalnej Caritas. Koło otrzymuje opiekuna koœcielnego i opiekę Caritas podczas prowadzonych akcji. To może stać się w dowolnym momencie roku szkolnego, nie ma tu żadnych ograniczeń, a pożytki wychowawcze mogą [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
Viva España!  31.05.2015
Katarzyna Kaliszuk
W dniach 25–31 maja 2015 r. młodzież z Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi i Liceum im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie brała udział w wyjeździe edukacyjnym do Hiszpanii. Tradycją naszej szkoły jest organizowanie wycieczek językowych w ramach współpracy międzynarodowej. Tegoroczna, [...]  WIĘCEJ...
W lutym 2015 r. w Zespole Szkół Terenów Zieleni w Radzyminie zakończyła się realizacja projektu "Praktyki zawodowe w Unii Europejskiej pierwszym krokiem do sukcesu na rynku pracy", w ramach którego uczniowie kształcący się w naszej szkole odbyli staże zagraniczne w Wielkiej Brytanii i [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
AFRYKAŃSKIE KLIMATY W CZARTORYSKIEJ  20.02.2015
Monika Król
Na koniec karnawału w Zespole Szkół im. księżnej Eleonory Czartoryskiej zagościli ciemnoskórzy goście z Afryki. Ale... mimo dzikiego wyglądu i egzotycznych wygibasów mówili po polsku. No tak, to nie Murzyni, a zuchy i harcerze z Hufca Zalew.   WIĘCEJ...
• EDUKACJA
III POWIATOWY KONKURS MATEMATYCZNY  18.02.2015
oprac. ZSO w Radzyminie
18 lutego 2015 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Radzyminie został rozstrzygnięty III Powiatowy Konkurs Matematyczny im. R. Żulińskiego, nad którym patronat objął starosta powiatu wołomińskiego. Adresatami zmagań matematycznych byli uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z [...]  WIĘCEJ...
II Debata Burmistrzowska
I Debata Burmistrzowska
przeznaczone dla najnowszych przeglądarek (IE>6; Firefox>4,...). Jeżeli nie używasz takiej, to czas ją zainstalować...