Niebawem NOWA ROCZNICA: MAMY, RADY I SKARBNIKA - bo to 2 kwietnia 2013 r. minie dokładnie rok od zmiany władzy / Rady Miasta w Radzyminie na "nową". Dzisiaj koalicja rządząca to głównie Wspólnota Samorządowa - 7 radnych, radni z listy PIS, z PIS i nie z PIS - w liczbie 4 i ... Mama Skarbnika Gminy Radzymin.

EXPOSÉ PRZEWODNICZĄCEGO - ZAPOWIEDŹ NOWEGO OTWARCIA W RADZIE - słyszeliśmy między innymi o nowych standardach i o przyszłej pełnej współpracy z radnymi będącymi poza koalicją (dalej zwanymi także "Resztą"). I po co takie dyrdymały opowiadać, jeżeli po roku ja, jako radna opozycyjna, czyli "Reszty" nic na ten temat nie wiem?

Czy nowe to, jak powiedział Przewodniczący o projekcie budżetu na 2013 rok: - "Obecny budżet przygotowany został przez innych (nowych?) ludzi niż budżet na 2012 rok". Tylko nie rozumiem dlaczego, ponieważ zgodnie z ustawą, projekt budżetu gminy przygotowuje organ wykonawczy, czyli burmistrz, a jak mi wiadomo, jest ten sam burmistrz, co w roku ubiegłym! Dla mnie to zbyt nowe i naprawdę nie ... "kumam".
A może kolejnym nowym standardem była wymiana przewodniczących komisji. Oczywiście przewodniczącego jednej komisji nie wymieniono - Mamę Skarbnika "przesunięto" na przewodniczącą innej komisji, bo nie wypadało, żeby była przewodniczącą Komisji Rewizyjnej, ocenie której podlega Syn Skarbnik Mamy Skarbnika. Tu widzę nową wartość i ją doskonale rozumiem!

NOWA UCHWAŁA O STAWKACH ZA WODĘ I ŚCIEKI? JAK W ROKU UBIEGŁYM? Jednym z debiutów nowej koalicji było uchwalenie 27 kwietnia 2012 r. uchwały o zatwierdzeniu stawek za wodę i odprowadzanie ścieków. Odbyło się to przypadkiem z naruszeniem przepisów prawa - łącznie z nieuprawnioną zmianą stawek. Uchwała ta już 25 maja 2012 r. została uchylona przez Radę, w przeciwnym razie wylądowałaby w koszu dzięki interwencji wojewody.
Czy w tym roku czeka nas kolejna "nowa uchwała" w tej sprawie? Czy Rada Miejska w Radzyminie, obradująca pod czujnym okiem radców prawnych, znowu zmieni, przepraszam, podniesie stawki opłat za wodę i odbiór ścieków dla dobra wszystkich? Nie wiem. Ale w ciemno strzelam "TAK" - ku uciesze ludu z pewnością zadowolonego z drenażu portfeli!

PODATKI - BARDZO NOWE, A NAWET NOWSZE - prawie 100% w górę podatek od nieruchomości! - Czy poprzednia koalicja nie dopuściłaby do takiej sytuacji? Nie wiem. Oczywiście nikt nie mówi, że nie powinno podnieść się podatków, ale czy koniecznie od razu "obuchem w głowę"? W dobie rosnącego bezrobocia i kryzysu superprezent dla dobra wszystkich plebejuszy, przepraszam, naszych kochanych mieszkańców miasta Cudów!

JESZCZE NOWSZE I NAWET PRAWIE "ŚWIĘTE" OBURZENIE - na propozycję budowy na terenie stadionu Mazura gimnazjum. Korzyść dla Radzymina oczywista, biorąc pod uwagę warunki urągające nowoczesności w obecnej "starej" i przeciążonej szkole oraz sytuację szkolnictwa w gminie. I co "nowego" słyszy się w kuluarach radzymińskiego UMiGu? Teraz teren stadionu jest doskonałą lokalizacją pod budownictwo mieszkaniowe! Ale jak można sprzedać coś deweloperowi, co było darowizną na cele społeczne?! A tak właśnie została przekazana Radzyminowi z rąk prywatnych ziemia "pod Mazurem"?! Ale "nowa" koalicja i z tym sobie poradzi. Nowe idzie!

NOWA UCHWAŁA "ŚMIECIOWA" - NIKT NIE WIE, O CO CHODZI! Nie wiem, ile będzie się płacić za odbiór śmieci. Segreguję - 7 zł miesięcznie od osoby, nie segreguję - 14 zł. I dalej - co z tymi śmieciami, które nie dadzą się posegregować? Do lasu? A jak będą rozliczać się mieszkańcy bloków? Jak stwierdzić, kto segreguje, a kto nie segreguje śmieci? A może zarządca postawi nadzorcę do odbioru śmieci celem umieszczania ich w workach i pojemnikach? Z przyjętych uchwał tego dowiedzieć się nie można.

W przypadku rodziny liczącej 4 osoby opłata wyniesie 56 zł miesięcznie, a jeśli rodzina zdeklaruje segregację, ale też odda śmieci zmieszane, bo nie wszystkie śmieci da się posegregować i rodzina odda 60 litrów śmieci zmieszanych w miesiącu na 1 osobę, to ile zapłaci? 4 x 7 zł = 28 zł plus 4 x 14=56 zł, czyli 84 zł miesięcznie? Na to pytanie też nie znajdzie się odpowiedzi w podjętych uchwałach. I na nic zdały się wnioski "Reszty" o dopracowanie ich treści i przyjęcie w terminie późniejszym. Koalicja wiedziała lepiej i teraz uchwały do poprawki.
Kolejne pytanie w tej materii - dlaczego w Radzyminie nie ogłasza się przetargu na wyłonienie firmy odbierającej śmiecie? Deklaracje powinny trafić do mieszkańców do 28 lutego 2013 r., więc chyba w tym roku śmieci gmina Radzymin nie będzie odbierać! Zatem dobry biznes do zrobienia: dzierżawa lasu na śmiecie przywiezione własnym sumptem! Ale w sumie po co? Lasów mamy mnóstwo - śmiecie z tego roku spokojnie się zmieszczą!

PIENIĄDZE NA OBRONĘ I FUNDUSZE DLA OSP - obecnie rządząca koalicja stwierdziła, że strażacy nie potrzebują pieniędzy w 2013 roku - chociaż powstała kolejna jednostka OSP w Nadmie! I na nic zdał się wniosek "Reszty" o przyznanie większych środków dla straży - przepadł z kretesem siłą 12 głosów! W Urzędzie jest stanowisko ds. obrony z kasą na wykonywanie swoich zadań w tym roku - aż około 1000 PLN!
Może zamiast tego, w ramach "nowego" powołać Obywatelską Gwardię Narodową i zająć się swoją obroną samodzielnie?! Mam nadzieję, że nie byłby to samosąd!

KONFLIKT Z WŁADZAMI POWIATU WOŁOMIŃSKIEGO. Przewodniczący Rady i burmistrz Radzymina stanowczo stwierdzili: - "Nie damy ani grosza na drogi powiatowe w Radzyminie. To zadanie powiatu, więc to ich problem". W celu dokładnego uzmysłowienia tego faktu radnym powiatowym (Marcie Rajchert i Mirosławowi Jusińskiemu - radna Elżbieta Główka nie mogła przybyć), przewodniczący Rady Marek Brodziak postawił ich "pod pręgierzem" pytań, organizując dodatkową, dobrowolną (!?) sesję Rady. Oj, oberwało się "powiatowym" od przewodniczącego i od burmistrza. Dobrze, że mamy tyle pieniędzy, żeby poradzić sobie sami! Wypowiedzmy może wojnę, My Radzymin, jakiemuś państwu - będzie jeszcze więcej, i pieniędzy i ... "nowego"!

DZIURY W DROGACH - WSZYSTKIEMU WINIEN JEST POWIAT! - Moja felga czuje dokładnie to samo, co każdy z nas, gdy trafia na złom - ma znacznie lepsze samopoczucie, gdy przez dziurę w drodze powiatowej niż w takiej pospolitej gminnej. Podobnie z chodnikiem i moimi kaloszami - lub weselej - z połamanymi kośćmi - brak powiatowego chodnika podnosi znacznie bardziej samoocenę niż brak chodnika gminnego każdej z nich. A chodnik w drodze wojewódzkiej to już wprost euforia i pełen odjazd! Może warto trochę zdyscyplinować wojewodę!? Nawrzeszczymy razem?

ODWODNIENIE na papierze i POŁOŻENIE NAWIERZCHNI w słowach A ZDROWIE MIESZKAŃCÓW - Burmistrz Zbigniew Piotrowski obiecał, że mieszkańcy ul. Koliski nareszcie nie będą mieć problemu ze stojącą na ich ulicy wodą. Obiecał także położenie nawierzchni. Jak mieszkańcy się topili - tak topią się nadal. Za to w ramach ścieżki zdrowia mogą czepiać się parkanów, gdy chcą dojść do swoich domów. "Nowe" dbanie o zdrowie prosto z radzymińskiego UMiGu wyraźnie się przyjęło.
I pewnie więcej takich ulic w gminie znalazłoby się - a wszystko dla dobra naszych kochanych mieszkańców? Kalosze też są zachwycone!

PRAWDZIWY I NOWA-TORSKI BIZNES - PRAWDZIWĄ WIZYTÓWKĄ RADZYMINA. Skład węgla przy głównej ulicy Radzymina ma się dobrze - do niedawna gorzej było z sąsiadami - ściany domów czarne, a wciąż "nowy i zadowolony z siebie" pył wciskał się, gdzie tylko chciał! Burmistrz obiecał, że najpóźniej 31 stycznia 2013 r. skład węgla zostanie zamknięty. Na szczęście skład pracuje, a sąsiedzi poszli po rozum do głowy - nic prostszego niż zbierać pył ze ścian i sprzedawać - dodatkowe źródło dochodu! Tylko pozostaje kwestia podatków dla UMiGu ... oraz prawa do "nowego" patentu!

"RESZTA" W RAMACH "NOWEGO OWARCIA" NIE MA NIC DO POWIEDZENIA W RADZIE - choćby składane były najbardziej oczywiste wnioski, problemy, poprawki, itp. I tak skazane są z góry na niepowodzenie dla "nowej" zasady: władzę ma "nowe" i ma wszystko w ... nosie. Słyszy się: "Ma pani / pan rację, zgadzam się z panią / panem, ale ...". I jest coraz ... - prawie wszystkim. Co widać, słychać i czuć niemal wszędzie!

Przykładów jest znacznie więcej. I będzie jeszcze więcej przy takim zrozumieniu sprawowania władzy. A my, skoro chcemy żyć lepiej, zmodyfikujmy hasło, które zwyciężyło w pobliskiej gminie: "Chcesz zmian w mieście, zmień na ... NOWE wreszcie!".