Wykształcenie: wyższe magisterskie, absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, Studium Doktoranckie UW, liczne szkolenia z finansów i zarządzania.
Zawodowo: Wiceprezes Funduszu Pożyczkowo - Poręczeniowego realizującego projekty finansowe w ramach programów Unii Europejskiej: Jeremie, RPO, POKL itp. Przewodniczący Rady Nadzorczej Kujawskich Poręczeń Kredytowych. Posiadam długoletnie doświadczenie w zarządzaniu środkami publicznymi i pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej. Obecnie zarządzam projektami na kwotę 50 mln zł. Wcześniej zarządzałem środkami EFRWP o kapitale 200 mln zł.

Publicznie: w latach 1997 - 2005 - poseł na Sejm RP - wiceprzewodniczący Komisji Regulaminowej, przewodniczący Polsko-Koreańskiej Grupy Parlamentarnej, członek min. Komisji Infrastruktury, Rolnictwa. Administracji i Spraw Wewnętrznych .Wcześniej działacz podziemnej Solidarności i Ruchu "Wolność i Pokój", radny Sejmiku Warszawskiego i Wołomina, w latach 1997-2014- m.in. Sekretarz Generalny SKL, wiceprzewodniczący Regionu Mazowsze AWS. Prezes Stowarzyszenia Budownictwa Społecznego. KANDYDAT Z LISTY PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI DO SEJMIKU MAZOWIECKIEGO W WYBORACH 16 LISTOPADA 2014 r.
Prywatnie: - mieszkaniec gminy Radzymin , katolik, sakrament małżeństwa w 1983 r.,żona Joanna - nauczyciel, 4 dzieci: Anna - architekt - PW, Aleksander - finansista - SGH, Adrianna - studentka architektury PW, Piotr - gimnazjum, piłkarz Mazura.
Hobby: blog, narty, rower, ogród, muzyka rockowa, film, fan Barcelony i inne. Znak zodiaku: wodnik, 187 cm wzrostu.

Pełnione dotychczas funkcje i stanowiska samorządowe:
radny Wołomina w latach 1990-1994, przewodniczacy Komisji Ochrony Środowiska, radny Sejmiku Warszawskiego.

1. Dobra służba publiczna mieszkańcom, przeciwstawianie się sitwom lokalnym.
Lepsze, planowe zarządzanie gminą, którego celem będzie nadrobienie opóźnień cywilizacyjnych w infrastrukturze szkolnej, sportowej, drogowej, wodno - kanalizacyjnej, oświetleniowej, kulturalnej.
2. Ożywienie miasta dla dzieci i młodzieży, zbudowanie odpowiedniej techniczno-społecznej infrastruktury w tym celu: żłobki, przedszkola, szkoły itd.
3. Stworzenie systemu komunikacji autobusowej łączącej całą gminę z Warszawą.
4. Przyjazna polityka względem inwestorów z przedyskutowaną z mieszkańcami strefą ich lokalizowania.
5. Stworzenie pozytywnego klimatu dla samodzielnego działania sołectw, organizacji społecznych: stowarzyszeń zadaniowych, kulturalnych, Mazura, ZHP, OSP, związków emerytów itp.

KR: Jest Pan z pewnością jednym z najbardziej doświadczonych politycznie kandydatów na stanowisko burmistrza. Pełnił Pan znacznie ważniejsze funkcje. Dlaczego zdecydował się Pan ubiegać o ten urząd?
Krzysztof Oksiuta: To prawda. Byłem już przez 8 lat posłem RP, doradcą w rządzie RP. Zawodowo też dobrze mi się układało poza administracja państwową. Mam dobrą pracę. Jestem w Zarządzie dużego Funduszu Pożyczkowo - Poręczeniowego, więc teoretycznie jak większość ludzi w takiej sytuacji powinienem raczej interesować się aktualnymi wakacjami w ciepłych krajach, a nie samorządem Radzymina. Należę jednak do wymierającej już grupy tzw. społeczników, altruistów, którzy nie mogą przejść obojętnie obok czegoś, co uważają za złe. Mając 20 lat walczyłem z komuną o wolność. Gdy ją odzyskaliśmy, tworzyłem pierwszy samorząd, potem zmieniałem ustrój w rządzie i Sejmie. Teraz wracam do samorządu, by go naprawić, bo odjechał od ludzi i zaczął się psuć wszechobecną niekompetencją. Władze Radzymina zmarnowały ostatnie 8 lat. Radzymin cofa się, bo wyprzedzają go lepiej zarządzane gminy. Uznałem, że moja wiedza i doświadczenie mogą być wykorzystane w odbudowie pozycji naszego miasta i gminy.

KR: Pozostałych kandydatów widać na terenie gminy na plakatach i ulotkach. Pana i ludzi z Pana komitetu jest jakby mniej?
Krzysztof Oksiuta: Komitet nie jest mój. Założyli go na tydzień przed terminem zgłoszenia mieszkańcy gminy niegodzący się na obecną bylejakość. Pierwotnie komitet miał być tylko komitetem kilku okręgów. Szybko jednak się rozrósł i wystawił kandydata na burmistrza. Przewodniczącym jest Tadeusz Kostrzewa. Część z kandydatów prowadzi agitację ulotkową, część wybrała kontakty bezpośrednie z powodu braku pieniędzy. To bardzo wartościowi ludzie. Nasz komitet jest jedynym, który nie jest utopiony w miejscowych układach z władzą i biznesem. Ja jestem też jedynym, autentycznie niezależnym kandydatem na burmistrza.

KR: Jak Pan ocenia nieobecność na Debacie Burmistrzowskiej 2014 dwojga spośród sześciu kandydatów: Marzeny Małek i Zbigniewa Piotrowskiego?
Krzysztof Oksiuta: Myślę, że to był ich duży błąd. Zamiast publicznej konfrontacji pomysłów na lepszą gminę i miasto wybrali własne spotkania ze swoimi członkami. Ucieczka przed pytaniami Radzyminiaków może być odebrana jako brak wiarygodnego programu dla mieszkańców lub też jako ich lekceważenie. Niech żałują, bo debata była ciekawa i profesjonalnie prowadzona przez jej organizatorów. Nie było chamstwa ani powszechnego dziś w Internecie hejterstwa. Ja nie bałem się żadnych pytań, nawet tych atakujących za pomysł nowej lokalizacji szkoły.

KR: W czasie debaty stawiał Pan konkretne zarzuty dotyczące działań niektórych urzędników czy braku działań w różnych sferach życia Radzymina. Mógłby je Pan teraz powtórzyć?
Krzysztof Oksiuta: Lista grzechów urzędu burmistrzowskiego jest długa. Wymienię tylko kilka.
Pierwszy - to niekompetencja i lenistwo. Podałem przykład obciążania mieszkańców kosztami zmian numeracji domów. Burmistrz mógł zgodnie z ustawą w Radzie Powiatu zabiegać o zwolnienie mieszkańców z kosztów wymiany praw jazdy i dowodów rejestracyjnych, a tego nie zrobił. Jest niekompetentny i leniwy. Nie szanuje swoich mieszkańców. Przewodniczący Rady M. Brodziak też nie kiwnął palcem w tej sprawie, bo mieszka w Nadmie i to go nie dotyczyło.
Drugi przykład - to zmiany planów zagospodarowania przestrzennego - np. w Słupnie projektują 20-metrowej szerokości ulice i 50-metrowe ronda na prywatnych działkach, a gmina nie ma pieniędzy na ich wykup. Zamiast przedszkola chcą postawić kolejny sklep. Na rowach melioracyjnych projektują działki budowlane. Urząd Miasta dba bardziej o interes deweloperów niż mieszkańców, np. gmina wykupuje ulice po cenie rynkowej tylko od deweloperów, o czym ostatnio jest bardzo głośno.
Trzeci - z dziedziny niegospodarność i marnotrawstwo. Wystarczy spojrzeć i ocenić wykonawstwo ulic, wożące powietrze autobusy, zawyżony o 30% koszt budowy nowego gimnazjum, zmarnowanie 8 lat obecności w UE w sensie pozyskiwania środków na inwestycje, coroczne podtopienia, brak chodników do szkół, by stwierdzić, że Radzymin nie ma dobrego gospodarza. Największym jednak skandalem było dopuszczenie do sprzedaży deweloperowi terenów Zespołu Szkół Terenów Zieleni. Gmina powinna była go odkupić. To było doskonałe miejsce na nową szkołę i basen. Nie uczynili tego, bo nie służą mieszkańcom tylko biznesowi - większość radnych również.
Czwarty - to nieuzasadnione podnoszenie podatków po zmianach planu. Mieszkańcy skarżą się do mnie ,że burmistrz wykorzystuje zmiany w miejscowym planie jako pretekst do podniesienia podatku od nieruchomości. Przegrywa potem w odwołaniu, ale nie zwraca tego, co już swoją pazerną ręką zagarnął.

KR: Czy według Pana w radzymińskiej kampanii wyborczej można było zauważyć elementy niezgodne z prawem lub, jak to już się utarło, określane "na krawędzi prawa"?
Krzysztof Oksiuta: Tak. Chociażby Święto Ziemniaka w Załubicach finansowane z budżetu gminy zostało wykorzystane przez burmistrza Piotrowskiego i jego zastępcę do promocji własnych komitetów wyborczych. Robienie spotkań politycznych w podległych gminie placówkach (biblioteka) uważam również za nadużywanie władzy. Dotarły też do mnie głosy o próbie wywierania presji na pracownikach podległych urzędowi w celu politycznego określenia się i pomagania w kampanii wyborczej. To, że zrywa się głównie moje banery, też nie jest przypadkiem.

KR: Co według Pana wymaga natychmiastowej zmiany w Radzyminie?
Krzysztof Oksiuta: Natychmiast to należy wymienić burmistrza i większość obecnych radnych z powodu niekompetencji. O burmistrzu była mowa wyżej, a co do radnych to uważam, że wyborcy nie powinni wybierać na radnego osoby, która nic sama w życiu nie osiągnęła, bo taka osoba kandyduje tylko po te 10 tys. diety i jak nic nie zrobiła dla siebie wcześniej to i będąc radną nic nie zrobi dla mieszkańców swojego okręgu.

KR: Co chciałby Pan, aby się zmieniło przez następne cztery lata?
Krzysztof Oksiuta: W latach 2015-2020 samorządy dostaną być może ostatnie pieniądze z Unii na rozwój. Musimy pójść na maksa i przygotować jak najwięcej projektów pod te środki. Kluczowym rokiem będzie 2015. Potrzeba nam kompetentnych ludzi, by tworzyli i prowadzili projekty. Czas zakończyć budowę wodociągów i kanalizacji w gminie. Trzeba wybudować szkoły i przedszkole, uruchomić system komunikacji miejskiej. Stworzyć dobry klimat do inwestowana w gminie dla przedsiębiorców.

KR: Z czego będziemy mogli Pana rozliczać po zakończeniu kadencji, gdyby Pan wygrał?
Krzysztof Oksiuta: Chciałbym zdecydowanie poprawić pracę urzędu i podnieść znacząco poziom inwestycji w naszej gminie. Zwodociągować wszystkie miejscowości, wybudować szkołę i przedszkole, poprawić stan dróg. Postawić też na rozwój sportu i rekreacji. Zazwyczaj sukcesy są przemilczane, a rozlicza się z porażek. Mam nadzieję, że ich uniknę.

KR: Kandydaci KWW Samorządowy w skrócie.
KO: Krzysztof Oksiuta - kandydat na burmistrza oraz kandydujący na radnych m.in.: Tadeusz Kostrzewa - Nowe Słupno - Sieraków, Renata Kornacka - Radzymin, Piotr Jaworski - Cegielnia-Łąki, Sylwia Sieradzka - Słupno Pólko-Kozłówek, Ewa Kucharenko - Łosie - Mokre - Zawady, Bronisław Kostrzewa - Słupno-Żeromskiego, Artur Sokołowski - Ruda - Załubice, Jan Sawicki - Radzymin, Antoni Szajna - Radzymin os. Wiktoria, Katarzyna Zgnilec - Dybów - Zwierzyniec, Łukasz Sawicki - Radzymin.

KR: Dlaczego mamy głosować na Pana i ludzi z Komitetu Samorządowego?
Krzysztof Oksiuta: Kandydaci Komitetu Samorządowego gwarantują autentyczną służbę swoim wyborcom, to ludzie kompetentni w swoich dziedzinach, to społecznicy pragnący zmieniać Radzymin na lepsze.



/ redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi osób, z którymi przeprowadzane są wywiady /